Mimo, iż półmetek wakacji za nami, piecowskie świetliczaki nie zwalniają tempa. Podczas całego tygodnia każdy był u nas mile widziany, a nawet przystąpiło do nas kilka nowych dzieci. Ale od początku…. Tydzień zaczęliśmy od integracyjnych zabaw w grupie. Po zapoznaniu się z nowymi dziećmi lepiliśmy różne cuda z modeliny. Gdy masa wyschła, rzeźby pomalowaliśmy farbami. Wtorek był iście wycieczkowy. Zaś środek tygodnia zaczął się warsztatami szycia. Każdy z nas otrzymał przybornik, gdzie znajdowały się igły, nici i rozmaite guziczki.
Spróbowaliśmy również szycia na prawdziwej maszynie. Każdy uczestnik wyszedł z zajęć z własnoręcznie uszytym misiem. Zajęcia te uczciliśmy szklanką świeżo wyciskanego soku marchewkowo- jabłkowego. W czwartek wzięliśmy udział warsztatach malowania. Były to jednak trochę inne warsztaty gdyż malowaliśmy po bawełnianych plecaczkach. Jakież piękne i kolorowe wzory powstawały! Po takiej twórczej pracy przygotowaliśmy zdrowe kanapki: pomidor, sałata i rzodkiewka zajęły pierwsze miejsce podczas tej uczty. Tydzień zakończyliśmy piknikiem w pobliskim parku. Przydały się dzień wcześniej malowane plecaki- mieliśmy gdzie schować słodycze i soczki. A skoro pogoda nam dopisała, urządziliśmy bitwę na wodne balony. I tak oto minął nam wakacyjny tydzień w piecowskiej świetlicy.